II K 834/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Raciborzu z 2019-04-16
Sygn. akt II K 834/18
PR 1 Ds 1464.18, PR 1 Ds. 1979.18
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 16 kwietnia 2019r.
Sąd Rejonowy w R a c i b o r z u Wydział II Karny w składzie:
Przewodniczący: SSR Jacek Lewicki
Protokolant: Sebastian Sroka
w obecności Prokuratora: ---
po rozpoznaniu w dniach: 29.01.2019r., 07.02.2019r., 26.02.2019r., 19.03.2019r. i 16.04.2019r.
sprawy:
T. W. (1)
s. Z. i R.
ur. (...) w R.
oskarżonego o to, że:
I. w dniu 07 lipca 2018r. w K. przed wejściem do baru (...) uderzając pięścią w tył głowy a następnie zadając kopnięcia nogą w twarz R. P. (1) spowodował u niego obrażenia ciała w postaci złamania trzonu żuchwy w obrębie zębów 31/41 oraz gałęzi po stronnie lewej, złamania wyrostka kłykciowego żuchwy po stronie prawej, które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządów ciała na czas przekraczający dni siedem, przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu pięciu lat będąc uprzednio skazany za podobne przestępstwo umyślne wyrokiem Sądu Rejonowego w R. z dnia 30.12.2014r. sygn. akt (...) na karę 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, która odbył w ramach kary łącznej orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego w R. z dnia 14.12.2016r. sygn. akt (...) w czasie od 01.01.2014r. do 29.06.2016r.;
tj. o czyn z art. 157 § 1 kk przy zast. art. 64 § 1 kk
II. w dniu 29 listopada 2018 roku będąc na stacji paliw na terenie Spółdzielni Kółek Rolniczych z/s w K. przy ul. (...) naruszył nietykalność cielesną S. M. (1), a także kierował w stosunku do niego groźbę bezprawną, w celu wywarcia na nim wpływu jako świadka do postępowania KP - (...), PR (...) sygn. akt (...)p-ko T. W. (1) – podejrzanemu o czyn z art. 157 § 1 kk przy zast. art. 64 § 1 kk, przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5-ciu lat po odbyciu kary co najmniej 6-ciu miesięcy pozbawienia wolności za podobne przestępstwo umyślne, która to kara została jemu wymierzona na mocy wyroku Sądu Rejonowego w R. z dnia 30 grudnia 2014r. (sygn. akt (...)) o czyn z art. 158 § 1 kk. skazującego na karę 2 (dwóch) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności, którą to oskarżony odbył w ramach kary łącznej orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego w R. z dnia 14 grudnia 2016r. (sygn. akt (...)) w okresie od 01 stycznia 2014r. do 29 czerwca 2016r.;
tj. o czyn z art. 245 kk przy zast. art. 64 § 1 kk
1. uznaje oskarżonego T. W. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu przestępstwa z art. 157 § 1 kk przy zast. art. 64 § 1 kk i za to na podstawie art. 157 § 1 kk skazuje go na karę 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;
2. na podstawie art. 46 § 1 kk orzeka wobec oskarżonego tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę obowiązek zapłaty kwoty 10.000 (dziesięć tysięcy) złotych na rzecz pokrzywdzonego R. P. (1);
3. uznaje oskarżonego T. W. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu przestępstwa z art. 245 kk przy zast. art. 64 § 1 kk i za to na podstawie art. 245 kk skazuje go na karę 1 (jednego) roku i 2 (dwóch) miesięcy pozbawienia wolności;
4. na podstawie art. 85 § 1 kk i art. 86 § 1 kk łączy wymierzone oskarżonemu kary pozbawienia wolności i orzeka karę łączną 2 (dwóch) lat i 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności;
5. na podstawie art. 63 § 1 kk zalicza oskarżonemu na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okres tymczasowego aresztowania w sprawie od dnia 03.12.2018r. godz. 18:50 do dnia 16.04.2019r. przyjmując, że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się jednemu dniowi kary pozbawienia wolności;
6. na podstawie art. 627 kpk zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w postaci wydatków w wysokości 260 (dwieście sześćdziesiąt) złotych i obciąża go opłatą w kwocie 400 (czterysta) złotych.
Sędzia:
Sygn. akt II K 834/18
UZASADNIENIE
W dniu 7 lipca 2018 roku w godzinach wieczornych R. P. (1) przebywał w lokalu „E. „ w K.. Spotkał się tam ze znajomym P. K. (1). Wspólnie spożywali alkohol. Byli obsługiwani przez barmankę F. D.. W pewnym momencie pokrzywdzony R. P. (1) opuścił lokal i wyszedł na zewnątrz ,aby zapalić papierosa. Tam przed barem spotkał S. M. (1) ,który także postanowił odwiedzić lokal . Będąc wyraźnie pod działaniem alkoholu R. P. poprosił S. M. (1), by ten zakupił wódkę oraz papierosy .Przekazał mu na zakup 100 złotych. S. M. dokonał zakupów w barze po czym wraz z R. P. przebywali przed lokalem. Spożywali zakupiony alkohol. W pewnym momencie w okolicach baru pojawił się oskarżony T. W. (1), który podszedł do R. P. i pięścią uderzył go w głowę. Ten upadł na podłoże. W tym czasie lokal opuszczał P. K. (1). On oraz S. M. zauważyli jak następnie oskarżony kopał pokrzywdzonego po czym zaciągnął go za budynek baru. Tam był uderzany a po chwili dotarł do stojącego przed barem S.M.W tym momencie P.K. oddalał się od lokalu. Tymczasem S. M. widząc zakrwawionego kolegę wszedł do baru i zwrócił się o pomoc. Na zewnątrz wyszła barmanka ,która zdążyła jeszcze zauważyć oddalającego się oskarżonego. Po chwili zarówno pokrzywdzony jak i S. M. oddalili się każdy w swoją stronę.
W wyniku uderzeń pokrzywdzony R. P. (1) doznał obrażeń ciała w postaci złamania trzonu żuchwy w obrębie zębów 31/41 oraz gałęzi po stronie lewej i złamania wyrostka kłykciowego żuchwy po stronie prawej. Obrażenia te spowodowały naruszenie czynności narządów jego ciała na okres powyżej 7 dni.
W dniu 29 listopada 2018 roku S. M. był w pracy. Zatrudniony jest w Spółdzielni Kółek Rolniczych w K.. Na terenie stacji paliw gdzie przebywał pojawił się oskarżony wraz z kolegą A. D. (1). Przyjechali zatankować samochód. W tym czasie pokrzywdzony S. M. był wewnątrz budynku gdzie rozmawiał z innym pracownikiem H. W. (1) .Gdy do budynku wszedł kierowca A. D. i oskarżony to ten drugi skierował się do S. M. i popchnął go lekko mówiąc ,by skontaktował się z R. P. (1) celem zmiany zeznań. Powiedział aby w Sądzie podczas rozprawy wyznaczonej na 19 grudnia 2018 roku zeznał, że nie było go na miejscu zdarzenia. Zachowując się agresywnie zagroził S. M. ,że załatwi go lub kogoś nań naśle. Słowa te wzbudziły w S. M. obawę ,iż zostaną spełnione. Wiedział bowiem ,że oskarżony jest osobą gwałtowną ,karaną i przebywającą przez kilka lat w zakładach karnych. Po tej wymianie zdań zarówno S. M. jak i oskarżony z kolegą opuścili budynek stacji .Uczynił to także H. W. (2). W dalszym ciągu oskarżony zachowywał się głośno i agresywnie . Zachowanie jego widział i słyszał prezes spółdzielni- M. B. (1). Zwrócił oskarżonemu uwagę na niestosowne zachowanie czym wywołał kolejną wymianę zdań. Potem oskarżony z kolegą odjechali.
Dnia 3 grudnia 2018 roku S. M. złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Wyznaczona na dzień 19 grudnia 2018 roku rozprawa nie odbyła się i wyznaczono kolejny termin.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie:
- zeznań świadków R. P. (1) (k. 2 – 3, 75 – 77), S. M. (1) (k. 2-5,62-63,76-77,89,123-124),H. W. (1) (k. 8-9,88-89,139),M. B. (1) (k.16-17,89-90,), F. D. (k.103), A. D. (1)(k.19-20,123-124),karty informacyjnej i wypisowej(k.6,16), opinii sądowo – lekarskiej (k. 19), zdjęć (k.10) protokołu zatrzymania rzeczy (k.47-49),protokołu oględzin(k.50,68-73,90) karty karnej (k.70-71), odpisów wyroków(k.22-24)
Oskarżony T. W. (1) przesłuchiwany w toku postępowania przygotowawczego oraz na rozprawie w dniu 29 stycznia 2019 roku nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. W zakresie uszkodzenia ciała R. P. (1) odmówił składania wyjaśnień w sprawie. Odnośnie drugiego z czynów wyjaśnił, że był na stacji paliw w K. gdzie spotkał pokrzywdzonego S. M. (1) z którym się przywitał .Potwierdził, że zwrócił się do niego z pytaniem „dlaczego chce zeznawać ,skoro go tam nie było” i na tym rozmowę zakończył. Podniósł ,że rozmowa i powitanie miało kulturalny przebieg i miało miejsce wewnątrz budynku stacji paliw a następnie na zewnątrz. Zaprzeczył aby na terenie stacji paliw doszło do rękoczynów czy też by groził S. M. (1).
Wyjaśnieniom oskarżonego jak też jego nieprzyznaniu się Sąd nie dał wiary, gdyż okoliczności te nie znajdują potwierdzenia w zeznaniach przesłuchanych w sprawie świadków. Powodem takiej oceny wyjaśnień T. W. (1) są zgromadzone w sprawie dowody, które w pełni zasługują na aprobatę.
Mianowicie w zakresie zdarzenia z lipca 2018 roku z relacji pokrzywdzonego R. P. (1) jednoznacznie wynika, iż zdarzenie w kluczowej części przebiegało przed barem” E.” w K.. Po pobycie wewnątrz baru ,gdzie pokrzywdzony spożywał piwo z kolegą P. K. (1) wyszedł na zewnątrz lokalu gdzie palił papierosa. W sposób stanowczy zeznał, że kiedy przebywał na zewnątrz lokalu został bez powodu uderzony pięścią w głowę przez oskarżonego ,który akurat nadszedł a następnie po uderzeniu upadł . Z kolei z zeznań S. M. (1) i P. K. (1) bezsprzecznie wynika, że gdy pokrzywdzony był przed barem został kopnięty przez oskarżonego a następnie zawleczony za bar gdzie dalej był bity.
Sąd uznał za wiarygodne zeznania obydwu wymienionych wyżej świadków. Świadek P. K. (1) przedstawił przebieg wydarzeń w sposób spójny i w zasadniczej części zbieżny z zeznaniami pozostałych świadków w tym S. M. (1), aczkolwiek w postępowaniu przygotowawczym w sposób dość lakoniczny. Świadek zeznał, iż w dniu 7 lipca 2018 roku około godziny 21:00 wyszedł z baru w którym spożywał alkohol aby zapalić papierosa. Podał, że będąc w stanie upojenia widział jak oskarżony kopie pokrzywdzonego. W toku rozprawy sądowej potwierdził, że przed lokalem oskarżony kopał pokrzywdzonego. Zaznaczył, że zdarzenie miało miejsce przed barem a nie chcąc się do niczego mieszać oddalił się samodzielnie. Następnego dnia widział pokrzywdzonego który nie był w stanie mówić i wciąż był zakrwawiony .Pokrzywdzony miał mu wówczas powiedzieć ,że dostał od oskarżonego noszącego pseudonim (...).
Z kolei S. M. (1) zeznał ,iż krytycznego dnia przyszedł do baru (...) gdzie spotkał R. P. (1). Potwierdził ,iż ten był mocno pijany a on sam był smutny ,gdyż porzuciła go dziewczyna z którą był zaręczony. Gdy obaj byli przed lokalem pokrzywdzony R. P. (1) przekazał S. M. (1) pieniądze by ten zakupił alkohol i papierosy. S. M. spełnił prośbę kolegi i zakupił alkohol. Gdy siedzieli przed barem nadszedł oskarżony T. W. ,który kopnął pokrzywdzonego a następnie zawlókł go za bar. Po chwili wrócił cały zakrwawiony i wówczas S. M. wszedł do baru po pomoc.
Przesłuchana w charakterze świadka bufetowa F. D. potwierdziła ,że krytycznego wieczoru do baru wszedł S. M. mówiąc ,że R. P. (1) został pobity. Gdy wyszła na zewnątrz lokalu zauważyła oddalającego się oskarżonego i siedzącego zakrwawionego R. P. (1). Widząc go zakrwawionego przyniosła ręczniki którymi zaopatrzono pokrzywdzonego. Potwierdziła także w swych zeznaniach ,iż wcześniej S. M. zakupił u niej w barze alkohol na wynos .
W ocenie Sądu, w istotnym z perspektywy rozstrzygnięcia sprawy zakresie, zeznania pokrzywdzonego R. P. (1) nie budziły wątpliwości odzwierciedlając rzeczywisty przebieg zdarzenia. Wskazać należy, iż okoliczność, że wymieniony w niektórych kwestiach jak chociażby moment zakupienia alkoholu przez S. M., kolejność kopnięcia czy uderzenia pięścią przez oskarżonego opisywał chronologię wypadków odmiennie od zeznań pozostałych świadków, należy tłumaczyć faktem, iż znajdował się wówczas w stanie upojenia alkoholowego i z tego powodu jego zdolność postrzegania mogła być ograniczona. Uwaga to dotyczy także pozostałych dwóch świadków tj. S. M. i P.K. , niemniej jednak fakt pozostawania przez nich w stanie nietrzeźwości nie może automatycznie dezawuować in globo treści ich zeznań. Wprawdzie świadek P. K. w toku rozprawy sądowej podjął próbę zmiany zeznań jednakże uczynił to w sposób naiwny i nieprzekonywujący. Stwierdził mimo wszystko ,iż na pewno jedna osoba kopała drugą ,lecz nie jest w stanie podać kto kogo kopał. Bezspornie z materiału dowodowego oraz wcześniejszych zeznań świadka P. K. wynika, że to R. P. był kopany przez oskarżonego. Według Sądu tak pokrzywdzony jak i S. M. nie mieli żadnych powodów , by pomawiać bezpodstawnie oskarżonego. Ich intencją było ukaranie sprawcy przestępstwa.
Celem ustalenia charakteru doznanych przez pokrzywdzonego R. P. (1) obrażeń na etapie postępowania przygotowawczego dopuszczono dowód z opinii biegłego lekarza sądowego. W opinii z dnia 31 sierpnia 2018 roku biegły stwierdził ,że doznane przez pokrzywdzonego obrażenia mogły powstać w wyniku okoliczności podanych przez pokrzywdzonego ,Opinia sporządzona przez biegłego jest pełna ,jasna i nie zawiera sprzeczności.
Reasumując ustalając stan faktyczny sprawy w zakresie zajścia z 7 lipca 2018 roku Sąd oparł się na zeznaniach S. M. (1), P. K. (1) oraz F. D.. Wymienieni świadkowie konsekwentnie i logicznie opisali przebieg zdarzenia będącego przedmiotem rozpoznania w niniejszej sprawie. Nadto zeznania te, co do istoty sprawy korespondują z relacją pokrzywdzonego oraz wzajemnie się uzupełniają. Oczywistym jest ,że w trakcie dynamicznego zdarzenia uwaga świadków a co za tym idzie zdolność zapamiętywania skoncentrowana była na istotnych elementach zajścia ,które w danym momencie najbardziej subiektywnie ich absorbowały.
Sąd uznał za w pełni wiarygodne zeznania świadka S. M. (1) odnośnie przebiegu zdarzenia z 29 listopada 2018 roku na terenie stacji paliw w K..
Przesłuchiwany w postępowaniu przygotowawczym i sądowym S. M. (1) w ten sam sposób zrelacjonował zdarzenia, które miały miejsce 29 listopada 2018 roku. Decydujące dla Sądu były zeznania, w których pokrzywdzony podał ,iż w dniu 29 listopada 2018 roku na teren stacji paliw (...)u gdzie jest zatrudniony przyjechał oskarżony z kolegą A. D. (1). Gdy oskarżony wewnątrz budynku stacji podszedł do pokrzywdzonego „dugnął” go w klatkę piersiową a następnie grożąc powiedział aby zeznawał inaczej w sprawie pobicia R. P. (1) z którym miał się skontaktować aby zmienili zeznania na korzyść oskarżonego. Mówił mu ,iż termin rozprawy jest wyznaczony na 19 grudnia i że może dostać „bilet” do więzienia. Miał powiedzieć S. M. by zeznał ,że nie było go wtedy z R. P. (1) .W razie odmowy zagroził ,że go załatwi. Wymiana zdań przeniosła się następnie na zewnątrz budynku stacji paliw. Na zewnątrz wyszedł też pracownik H. W. (1). Słysząc wzburzone głosy oskarżonego M. B. (1)-prezes spółdzielni nakazał oskarżonemu opuszczenie terenu stacji. Następnie oskarżony z kolegą A. D. (1) odjechali.
Sąd nie znalazł podstaw, aby podważyć wiarygodność zeznań świadka i w przytoczonym zakresie uznał jego zeznania za przekonywujące. Nie dopatrzył się także Sąd powodów dla których fakt ukończenia szkoły dla słabosłyszących przez S. M. miał wskazywać na stany obniżające zdolność relacjonowania przezeń zdarzeń. Także posługiwanie się przez świadka regionalizmami w zeznaniach typu „insze” czy „dugnięcie” nie może automatycznie przesądzać o wątpliwościach co do jego stanu rozwoju umysłowego czy też zdolności postrzegania lub odtwarzania przezeń postrzeżeń.
Mając powyższe na uwadze, krytycznie należało ocenić wyjaśnienia oskarżonego odnośnie wydarzeń jakie miały miejsce w budynku stacji paliw kiedy pokrzywdzony miał kontakt z oskarżonym. Jego relacja pokrywa się jedynie częściowo z zeznaniami świadka-kolegi A. D. (1) pozostając w sprzeczności z zeznaniami tak pokrzywdzonego jak i pozostałych świadków w tym H. W. (1) i M. B. (1). Wersji tej w żadnym stopniu nie potwierdzają relacje świadków, z których M. B. (1) wskazał na agresywne zachowanie oskarżonego na stacji paliw jak też na fakt namawiania świadka S. M. do zmiany zeznań. Zaakcentował okoliczność wystraszenia pokrzywdzonego i podniósł ,iż obserwował i słyszał zajście z odległości ok.10-15 metrów.
Z kolei świadek H. W. zeznał ,że w tym dniu przebywał na stacji paliw. Gdy przyjechał oskarżony z A. D. to oskarżony po zatankowaniu paliwa wszedł do środka i podszedł do pokrzywdzonego. Potwierdził ,że w rozmowie oskarżony był agresywny a pokrzywdzony wystraszony. Zeznał ,że nie widział aby oskarżony dotykał pokrzywdzonego w trakcie spotkania choć tego nie wykluczył całkowicie. Stwierdził bowiem ,że do takiego kontaktu mogło dojść w momencie gdy zajmował się innymi czynnościami związanymi z drukowaniem paragonu.
Jedynie kolega oskarżonego świadek A. D. (1) zeznał ,że gdy był krytycznego dnia wraz z oskarżonym na stacji paliw nic szczególnego się nie wydarzyło a oskarżony ani nie groził ani nie dotykał S. M.. Z jego relacji wynika ,iż po zatankowaniu samochodu którym przyjechał wraz z oskarżonym rozmawiał chwilę z H.W. oraz przysłuchiwał się rozmowie oskarżonego z S. M. . Według niego to S. M. miał podejść do oskarżonego i rozpocząć rozmowę. Oceniając jej klimat stwierdził ,że zarówno pokrzywdzony jak i oskarżony mieli być w szoku ,że są zamieszani w sprawę pobicia R. P. (1). Tym odosobnionym infantylnym zeznaniom Sąd nie dał wiary. W opinii Sądu miały one stanowić jedynie nieudolną próbę potwierdzenia wersji oskarżonego.
Pozostałe dowody mają charakter dokumentów, których prawdziwość i rzetelność nie była kwestionowana przez strony, nie ujawniły się też żadne okoliczności nakazujące Sądowi ich pominięcie przy ustalaniu stanu faktycznego. Protokół oględzin nagrania z monitoringu stacji paliw potwierdził obecność oskarżonego w budynku stacji paliw.
Sąd zważył, co następuje:
W świetle zgromadzonego materiału dowodowego należy uznać, iż popełnienie przez oskarżonego T. W. (1) zarzucanego mu czynu z art.157§1 kk nie budzi wątpliwości. W toku postępowania ustalono, iż na skutek uderzeń zadanych przez oskarżonego R. P. (1) doznał obrażeń ciała w postaci złamania kłykciowego żuchwy po stronie prawej, złamania trzonu żuchwy w obrębie zębów 31/41 oraz gałęzi po stronie lewej . Swoim zachowaniem oskarżony naruszył czynności narządów ciała pokrzywdzonego na okres trwający powyżej 7 dni, co zostało potwierdzone opinią biegłego. Oskarżony zadał pokrzywdzonemu kilka silnych uderzeń, które były wycelowane w niezwykle wrażliwą część ciała człowieka jaką jest twarz.
Przestępstwo z art. 157 § 1 k.k. jest przestępstwem materialnym, a jego dokonanie następuje z chwilą realizacji skutku w postaci naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia trwającego powyżej 7 dni. Przedmiotem ochrony cytowanego przepisu jest zdrowie człowieka. Dla bytu przestępstwa z art. 157 § 1 k.k. konieczne jest ustalenie związku przyczynowego pomiędzy działaniem sprawcy, a skutkami w postaci uszkodzenia ciała pokrzywdzonego. W rozpatrywanej sprawie zachowanie oskarżonego polegające na zadaniu pokrzywdzonemu R. P. (1) kilku uderzeń doprowadziło do stłuczenia twarzy i spowodowania u niego tzw. średniego uszczerbku na zdrowiu. W ten sposób oskarżony wyczerpał znamiona przedmiotowe przestępstwa z art. 157 § 1 k.k.
Przestępstwo określone w art. 157 § 1 k.k. może być popełnione umyślnie zarówno z zamiarem bezpośrednim, jak i ewentualnym. Sprawca musi zatem obejmować świadomością przynajmniej możliwość spowodowania swoim zachowaniem uszczerbku na zdrowiu innej osoby i chcieć takiego skutku albo na jego nastąpienie się godzić. Oskarżony zadał pokrzywdzonemu kilka ciosów, przy czym były one na tyle silne, że spowodowały u pokrzywdzonego obrażenia o których mowa wyżej. Jako człowiek dorosły oskarżony musiał zdawać sobie sprawę, że atakowanie tak delikatnego organu jakim jest twarz, może spowodować poważne konsekwencje dla zdrowia pokrzywdzonego. Uznać zatem należało, iż dopuścił się zarzucanego czynu umyślnie działając w zamiarze bezpośrednim.
Mając na uwadze okoliczności popełnienia przestępstwa, a także właściwości i warunki osobiste oskarżonego oraz jego dotychczasowy sposób życia, Sąd wymierzył mu karę jednego roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności. Orzeczona kara jest zgodna z dyrektywami określonymi w art. 53 k.k. i adekwatna do stopnia zawinienia oskarżonego, a także społecznej szkodliwości czynu. Swoim zachowaniem oskarżony naruszył fundamentalne dobra prawne pokrzywdzonego w postaci zdrowia i życia. Nieoczekiwanie zaatakował pokrzywdzonego, kilkakrotnie zadając mu ciosy i kopnięcia w twarz dając tym samym upust swoim negatywnym emocjom. Pokrzywdzony w żaden sposób nie sprowokował oskarżonego do tak agresywnego zachowania. Dodatkowo z uwagi na upojenie alkoholowe nie był w stanie podjąć skutecznej obrony. Oskarżony, jako dorosły mężczyzna, dysponujący adekwatnym do wieku doświadczeniem życiowym, zdawał sobie sprawę, iż uderzenie drugiego człowieka odbiega od ogólnie przyjętych norm prawa. Po stronie oskarżonego nie zachodzą żadne okoliczności wyłączające winę jak zniesiona lub ograniczona poczytalność, stan wyższej konieczności czy też obrona konieczna.
W punkcie 2 wyroku Sąd orzekł wobec oskarżonego zadośćuczynienie w kwocie 10.000 złotych mając na względzie zasadniczy cel jaki przyświeca tej instytucji, a mianowicie rekompensatę doznanej przez pokrzywdzonego krzywdy wywołanej uszkodzeniem ciała, a tym samym dotkliwego bólu i cierpienia. Określając wysokość zadośćuczynienia Sąd miał na względzie rodzaj naruszonych dóbr prawnych, zakres tego naruszenia, trwałość skutków i stopień ich uciążliwości. Mając na uwadze powyższe Sąd doszedł do przekonania, że zadośćuczynienie w w/w kwocie będzie dla pokrzywdzonego sumą odpowiednią oczywiście z tym zastrzeżeniem, iż ma on możliwość ubiegania się o wyższą kwotę w procesie cywilnym jeśli uzna, iż zasądzona suma jest dlań niesatysfakcjonująca.
W świetle zebranego materiału dowodowego nie budzi także wątpliwości wina oskarżonego w zakresie drugiego z zarzuconych mu przestępstw a stypizowanego w art.245 kk. Przepis ten charakteryzuje podwójny przedmiot ochrony- zarówno wymiar sprawiedliwości jak i nietykalność cielesna i wolność człowieka. Oskarżony T. W. (1) naruszył nietykalność cielesną S. M. (1) oraz groził mu jako świadkowi zdarzenia z lipca 2018 roku z udziałem pokrzywdzonego R. P. (1) . Zdaniem Sądu oskarżony naruszył nietykalność cielesną S. M. poprzez popchnięcie ,trącenie czyli bezprawne dotknięcie pokrzywdzonego .Użycie przez niego w tym kontekście słowa dugnięcie wskazuje niewątpliwie na krzywdzący ,niepożądany kontakt oddziałujący na ciało. Niewątpliwie było to zachowanie niepożądane aczkolwiek nie wywołało bólu po stronie pokrzywdzonego. W ocenie Sądu wypowiedziane przy tej okazji słowa miały charakter groźby bezprawnej. Sam pokrzywdzony zrozumiał te słowa w takim kontekście co przy naruszeniu jego nietykalności cielesnej sprawiło ,że obawiał się tej groźby. Wprawdzie obawa realizacji groźby nie stanowi skutku o jakim mowa w przepisie art.245 kk niemniej jednak –zdaniem Sądu- w kontekście sytuacyjnym była ona realna, w sposób realny oddziałała na psychikę pokrzywdzonego S. M. ,który dostrzegał jej spełnienie jako wielce prawdopodobne. Okoliczność, że był on wystraszony potwierdzili nadto bezstronni świadkowie- H.W. i M. B.. Oskarżony także i w tym przypadku działał z zamiarem bezpośrednim. Jego celowe działanie nakierowane było na wywarcie wpływu na świadka S. M. (1).
Wymierzając za ten czyn karę 1 roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności Sąd miał na względzie stopień natężenia zastosowanej przemocy- naruszenia nietykalności cielesnej jak też wziął pod uwagę jakiego postępowania dotyczyły zeznania świadka. Jest oczywiste ,że zeznania S. M. w sprawie uszkodzenia ciała R. P. (1) były zeznaniami istotnymi, a nadto nie dotyczyły sprawy błahej lecz poważnej . Nie stracił Sąd z pola widzenia faktu popełnienia czynu w warunkach powrotu do przestępstwa.
Na mocy art.85§1 kk i art.86§ 1 kk Sąd wymierzył oskarżonemu karę łączną w rozmiarze 2 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności. Sąd wymierzając karę łączną w takim rozmiarze uwzględnił dyrektywy wymiaru kary , stopień winy i społeczną szkodliwość czynów, cele zapobiegawcze i wychowawcze oraz potrzeby kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Jego zachowanie cechuje się wysoką zawartością bezprawia. Na podobnym poziomie kształtuje się także wina oskarżonego.
Sąd uznał więc , że tylko bezwzględna izolacja w zakładzie karnym jest w stanie odnieść skutek wychowawczy i resocjalizacyjny. Pobyt w zakładzie karnym winien skłonić oskarżonego do refleksji, uzmysłowić naganność postępowania, przede wszystkim zaś unaocznić, że naruszanie prawa skutkuje dotkliwą sankcją karną. Sąd miał na uwadze także względy prewencji ogólnej. Oskarżony jak już wskazano, powraca na drogę kryminogennych poczynań, a zatem izolacja sprawcy jest konieczna dla zapewnienia bezpieczeństwa publicznego. Jest sprawcą zdemoralizowanym. Tak ukształtowane orzeczenie zdaniem Sądu pozwala na przyjęcie ,że nie jest to ślepy odwet , lecz uwzględniająca szczególne okoliczności przemyślana odpłata za społecznie nieakceptowane, bezprawne i karalne zachowania.
Na mocy art.63§1 kk Sąd zaliczył oskarżonemu na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okres tymczasowego aresztowania w sprawie od dnia 3 grudnia 2018 roku godz.18.50 do dnia 16 kwietnia 2019 roku.
Na podstawie art. 627 k.p.k. w zw. z art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe obejmujące opłatę w wysokości 400,00 złotych oraz wydatki w wysokości 260,00 złotych.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Raciborzu
Osoba, która wytworzyła informację: Jacek Lewicki
Data wytworzenia informacji: